Udało mi się zorganizować społecznościowego combosa. W środę 09 marca Azure Day Poland w siedzibie Microsoftu w Warszawie, potem szybko w pociąg by zdążyć na końcówkę Wroc.NET we Wrocławiu. A w czwartek 10 marca Wroc#. Nie byłbym sobą, gdybym tego wszystkiego nie opisał. Zatem punkt pierwszy - Azure Day Poland.
Jak się dowiedziałem, była to pierwsza społecznościowa konferencje dotycząca Azure, nie licząc Azure Bootcampów. I przechodząc do konkretów, moim zdaniem wyszło świetnie. Nie było taniego marketingu, czego można by się ewentualnie obawiać przy takim połączeniu tematyki i miejscówki. Wręcz przeciwnie, było dość konkretnie! Wśród prelegentów aż pięciu MVP. Sama organizacja bez zarzutu - brak bałąganu, wszystko spokojnie i zgodnie z planem. No i jedzonko iście pro-developerskie - pizza:
Konferencja miała dwie ścieżki, IT Pro oraz Dev, którą było trzeba wybrać przy rejestracji. Z braku miejsc wybrać musiałem IT Pro (trochę późno się rejestrowałem). Jednak nie żałuję tego przypadku, bo okazało się, że te tematy akurat teraz bardziej mnie interesują. Jedyna drobna uwaga do organizatorów - w programie przewidziano pół godzinne przerwy między prelekcjami. A ja osobiście wolałbym 15-minutowe i jeszcze jedną prelekcję, takim głodny wiedzy! Co widziałem, co słyszałem?
Pierwsza prezentacja to "Kontenery w transporcie" Piotra Bonińskiego. Temat Dockera i kontenerów bardzo mnie interesuje zawodowo więc słuchałem uważnie strzygąc uszami. Prezentacja okazała się solidnie przygotowanym wprowadzeniem czym jest Docker, po co jest Docker i jak używać Dockera. Zmieściły się nawet krótkie demka live. Nie brakowało też konkretnych informacji o narzędziach i to mnie najbardziej zainteresowało - Docker Swarm, Interlock, Apache Mesos itd. Wszystko w Azure, wszystko na Linuksie. Linuks, Linuks... Wytłumaczenie, że "pokazujemy Linuksa by nie było ciągle o Windowsie" brzmi nieźle, ale nie oszukujmy się - na Windowsie nie ma jeszcze niestety czego pokazać. I tak, wiem o Windows Server 2016 TP4. No ale to nie wina prelegenta, że Microsoft zaspał.
Następnie Emil Wasilewski w prezentacji "Czy to już hybryda?" opowiedział o tożsamości chmurowej, synchronizowanej i federacyjnej np. w kontekście integrowania chmury z naszym wewnętrznym Active Directory. Znajomość tematu widać bardzo dużą, sposób prezentowania też nienaganny, ale temat Active Directory wyjątkowo mnie nuży więc myśli mi gdzieś uciekały daleko poza budek Microsoftu.
"Microsoft Azure i bezpieczeństwo, słów kilka" to wystąpienie Andrzeja Kaźmierczaka. Bardzo fajne, porusza temat z pogranicza technologii i prawa, czyli bezpieczeństwa przechowywania danych w Azure. Sporo się dowiedziałem o tym co Microsoft robi w kwestii bezpieczeństwa. Czy wiedzieliście np. że istnieje specjalny Azurowy "red team", który non stop próbuje znajdować luki i atakować swój własny produkt? I z drugiej strony, "blue team", który trenuje odpieranie takich ataków. Zabawna była też dyskusja, czy są klamki w Azurowym Data Center - tak jest pilnie strzeżona. I tu przechodzimy do clue tej prezentacji - czemu tak naprawdę boimy się przechowywać dane w chmurze? Trzy pytania i trzy trafne odpowiedzi dają do myślenia. Po pierwsze, niby nie wiemy do końca kto, jak i czy na pewno dobrze strzeże fizycznie nasze dane? Ale... czy na pewno my, w naszych firmach, robimy to lepiej? Po drugie, skoro dane są "gdzieś", to źli ludzie tacy jak NSA na pewno czerpią z naszych danych gigabajtami. Ale... skoro nie ufamy Azure Data Center, to czemu mamy ufać naszym routerom, chipom, dyskom twardym? No i po trzecie, niby boimy się kradzieży danych. Ale... skoro ich nie szyfrujemy, to czemu się dziwić. Ostatecznie to od nas, w dużym stopniu, zależy bezpieczeństwo. I taką puentą Andrzej zakończył swój wykład. A mi się najbardziej spodobała trafna uwaga kolegi z tyłu, niestety nie wiem kogo, że w przypadku wojny wystarczy rozwalić te wszystkie Data Center by sparaliżować naprawdę sporo firm i strach się bać co jeszcze. Nie po to powstał Internet...
Kolejna prezentacja to "Skrzynia skarbów open source w Microsoft Azure" w wykonaniu Ryszarda Dałkowskiego. W skrócie, jej celem było pokazanie jak ogromne możliwości użycia ma Azure dzięki istnieniu w nim najróżniejszych projektów Open Source. W efekcie był to dość ciekawy, szybki przegląd wybranych projektów. Wiedzieliście, że w Marketplace są m.in. dostępne przykładowe Big Data, tak do zabawy i nauki? Poznałem też stronę VM Depot, repozytorium maszyn wirtualnych z najróżniejszych dziedzin. Poza tym, praktycznie wszystko co Microsoft robi wokoł Azure (poza samym Azure) trafia na GitHub: dokumentacja, szkolenia, laboratoria, SDK. I to też zostało podkreślone.
Ostatnia prezentacja to duet Mirek Burnejko i Michał Furmankiewicz w "The Cloud Migration Checklist - Czyli jakie błędy popełniła firma, z której ludzie nie przyszli na tą prezentację". Bardzo ciekawe. Główna teza - migrowanie do chmury to nie jest tylko migracja do wirtualnych maszyn i migracja danych. Trzeba bardzo wiele aspektów przemyśleć, bo nie ma czegoś takiego, że chmura "pasuje wszędzie". Chętnie wrócę do nagrania drugiej połowy tej prezentacji, bo niestety musiałem urwać się na pociąg.
Aha.. na początku były jeszcze Keynoty, ciekawe ale niewiele pamiętam - chyba jeszcze się budziłem...
I to tyle, 2 godziny do Wrocławia, zobaczymy co tam się będzie działo! Swoją drogą, czy na tej trasie w ogóle nie ma zasięgu?!