13. października 2016 08:58
/
Konrad Kokosa
/
Blog . Ogólne
/
Komentarze (0)
AAAAAby zostać MVP... zgłoś się sam! Program Microsoftu o nazwie Most Valuable Proffesional istnieje już od wielu, wielu lat i jest swoistym, honorowym wyróżnieniem osób z pasją, które działają na rzecz społeczności, szerząc wiedzę i dzieląc się doświadczeniem. Ludzie którzy inspirują, organizują i pomagają. Tak przynajmniej ja na ten projekt patrzę i tak chciałbym MVP kojarzyć. Jakieś przykre komentarze, że to "marketingowcy Microsoftu" mnie nie interesują. Zawsze w takich sytuacjach zamiast się bez sensu sprzeczać, wolę zastanowić się co można zrobić by coś zmienić. Kategoria Visual Studio and Development Technologies czeka! Więcej...
12. października 2016 17:11
/
Konrad Kokosa
/
Proza
/
Komentarze (0)
Programiści i "informatycy". Czasem narzekamy, czasem słusznie. A czasem niesłusznie. W każdym razie, informatycy, a szczególnie programistki i programiści znajdują się w uprzywilejowanej sytuacji. Rynek jest ogromny, potrzeby kadrowe również. Zaraz po studiach możemy przebierać w ofertach i to za niezłe pieniądze. Może to się zmieni, może będzie jeszcze lepiej, albo całkiem gorzej. Może nastąpi globalna rewolucja i najbardziej cenni staną się rolnicy? Tak czy inaczej, na razie, takie są fakty. A co by było gdyby popyt był mniejszy niż podaż, jak to bywa w wielu innych zawodach? Co by było gdyby rynek był uregulowany, a przez to niesprawny? Dodatkowo obwarowany często zbędnymi, formalnymi wymogami? Jesień natchnęła mnie na odrobinę prozy z gatunku fiction. Zapraszam do alter-świata PRLu w roku 2016.
Każdy odcinek stawia bohatera Mirka przed wyborem, którego dokonujesz Ty Czytelniku. Ja na podstawie głosowania piszę kontynuację fabuły - około 400 słów by nie było za długo, by było granularnie. Zobaczymy gdzie nas to zaprowadzi! Zapraszam do wspólnej zabawy.Więcej...
3. października 2016 08:00
/
Konrad Kokosa
/
Blog . Ogólne
/
Komentarze (0)
Od samego początku gdy podjąłem decyzję o założeniu bloga miałem klasyczną rozterkę - po polsku czy po angielsku? Pytałem, myślałem, zastanawiałem się. Pierwotny wybór jak widać padł na język polski. I zdecydowanie tej opcji nie żałuję. Jeśli i Ty stoisz teraz przed takim wyborem, to z mojego osobistego i subiektywnego doświadczenia zdecydowanie radzę - pisz po polsku! Oczywiście zasięg jest mniejszy ale... No właśnie, to właściwie koniec wad. Zalety są za to liczne: Więcej...
Pisałem na początku lipca, czemu to warto wybrać się w październiku do Warszawy na konferencję .NET Developer Days. Obiecałem też wtedy konkurs, w którym wygrać będzie można jedną wejściówkę na to zacne wydarzenie.
Najwyższa pora ten konkurs ogłosić. Myślałem, myślałem, co by tu zrobić by nie było nudno. I wymyśliłem. Obecność m.in. Jona Skeeta i Teda Newarda, a zwłaszcza przedkonferencyjny warsztat całodniowy tego drugiego, to bliski mojemu sercu temat "internalsów" .NETa. W związku z tym, konkurs będzie zabawą w tym obszarze, a konkretnie próbą napisania jak najgorszsego kodu ukazującego problem ukrytych alokacji. Poprzez taką paradoksalną zabawę trochę się pouczymy, a ktoś wygra wejściówkę o wartości 1200 PLN! Więcej...
Publikuję listę tematów/propozycji jakie podaliście w ramach konkursu, w którym można wygrać wejściówkę na DevDay. Zwycięzcą będzie ta osoba, która jest autorem tematu z największą liczbą pozytywnych głosów ("lajków") komentarza pod tym postem - głosowanie zakończy się w środę 31 sierpnia o godzinie 23.59.59.
Przypominam, że tematem zgłaszanym była propozycja o czym chcielibyście posłuchać na kolejnych grupach Warsaw Web Performance.
Głosujcie zgodnie ze swoim sumieniem ale moja ogromna prośba - głosujcie na to co naprawdę Was zainteresowało! Na podstawie Waszych głosów będę zabiegał o prelegentów, którzy opowiedzą o tym, co wybraliście. Więcej...
TL;DR: - Ludzie, ludzie, zwariowałem! Każdy szczęściu dopomoże, każdy dzisiaj wygrać może! Do wygrania wejściówka na konferencję DevDay o wartości 650 PLN. O zasadach konkursu na końcu wpisu.
Choć mogę powiedzieć, że "jestem .NETowcem", to staram specjalizować się w temacie ogólnie pojętej, niekoniecznie .NETowej wydajności i architektury aplikacji webowych. M.in. dlatego podjąłem się inicjatywy stworzenia grupy Warsaw Web Performance. Software Craftmanship też jest mi bliski sercu. I dlatego z dużą przyjemnością uczęszczam na konferencje ogólno-technologiczne, jeśli można je tak nazwać. Są pośród nich takie wydarzenia, na których po prostu nie wypada nie być, przynajmniej co jakiś czas. Bez wątpienia jedną z nich, jest tytułowy DevDay. W tym roku odbędzie się w dniach 14-16 września, po raz szósty w Krakowie, przy czym pierwszy dzień jest dniem warsztatowym, a główna konferencja to czwartek i piątek.
Nie jest ważne czy jesteś "conference junkie", wyznaczającym sobie rytm roku według kolejnych konferencji rozsianych po całej Polsce i Europie. Może być tak, że nie byłeś jeszcze na ani jednej Poważnej Konferencji, przez duże K. Wtedy tym bardziej powinieneś zainteresować się tym co się ma wydarzyć w Krakowie we wrześniu. Więcej...
Dziś chciałbym Was przeprowadzić przez proces skompilowania, uruchomienia i debuggowania .NET Core - czyli wersji open source środowiska .NET. Bez zbędnych wstępów przejdźmy do odpowiedzi na proste pytanie...
Po co?
Żeby bawić się, żeby bawić się, żeby bawić się na całego. Mamy źródła .NETa! Po co nam je kompilować? Żeby grzebać, zmieniać, analizować, psuć - aż w końcu wynajdziemy dla siebie miejsce na Pull Request i zapiszemy się w Hall Of Fame, a nasz kod powędruje na miliony komputerów na całym świecie!
A nawet jeśli nie mamy tak ambitnych planów, czy nie fajnie popatrzeć "do środka", jak działa .NET? Oczywiście CoreCLR to nie jest kod komercyjnego .NETa jeden-do-jednego. Ale zdecydowana większość trzewiów jest taka sama, więc jest się czym bawić. Na stronie .NET foundation mówią wprost:
.NET Core has two major components. It includes a small runtime that is built from the same codebase as the .NET Framework CLR. The .NET Core runtime includes the same GC and JIT (RyuJIT), but doesn’t include features like Application Domains or Code Access Security. (...)
.NET Core also includes the base class libraries. These libraries are largely the same code as the .NET Framework class libraries, but have been factored (removal of dependencies) to enable us to ship a smaller set of libraries.
Jeśli zatem coś nas pociąga w spojrzeniu w kod frameworka, którego używamy od lat, mamy ku temu okazję. Więcej...
Czy znacie narzędzie NDepend? Służy do statycznej analizy jakości kodu. Istnieje w świecie .NET już od wielu lat i zyskał zasłużoną renomę. Pisał o nim ostatnio Piotr Gankiewicz, zwycięzca konkursu Daj się poznać, którym przeanalizował swój projekt Warden. I mi nadarzyła się okazja by przyjrzeć się temu narzędziu bliżej. Kilka lat temu bawiłem się nim na potrzeby analizy projektów w pracy. A teraz zapragnąłem nim przebadać coś nieswojego, coś dużego - .NET Core. Jesteśmy szczęściarzami, że żyjemy w czasach, w których .NET ma swoją wersję Open Source. A skoro tak, to kto nam zabroni ocenić jakoś kodu pisanego przez sam Microsoft i zebrane wokół community? Warto tu nadmienić, że NDepend potrafi analizować skompilowane assembly więc tak naprawdę nie musiałbym się ograniczać do .NET Core tylko wziąć na tapetę ten komercyjny, dojrzały .NET Framework. Ale uważam, że podpatrzenie tego, co możemy ew. zmienić jest po prostu fajniejsze. Więcej...
Czas naprawdę "szybko leci". Prawie jak wczoraj pamiętam udział w konferencji .NET Developer Days 2015, a tutaj już na poważnie rozkręciła się organizacja tegorocznego wydarzenia. Było ciekawie, więc z dużym zainteresowaniem śledziłem doniesienia organizatorów na temat tego, co szykują w tym roku. Poprzednią edycję szczegółowo opisałem we wpisie ".NET DeveloperDays - debriefing". Zapraszam do jej przeczytania, ale podsumowując - atmosfera, jedzenie, prelegenci - wszystko na plus. Było to duże wydarzenie, w którym uczestniczyło około 500 developerów. W ciągu dwóch dni, w dwóch ścieżkach, odbyło się w sumie 20 prelekcji, w tym gości takich jak Scott Hanselman i Scott Hunter. Swoją drogą, można je już obejrzeć na Channel 9. Ja najbardziej polecam "Scaling Yourself: Information Overload and Personal Productivity" Scotta Hanselmana na temat osobistej produktywności i rozwoju. Sesja bardzo w tematach, o których pisałem w "Jak się rozwijać" oraz "Technika Pomodoro (...)". Więcej...
Nie wiem czy macie prawo jazdy, ale nawet jeśli nie, to pewnie zrozumiecie wysublimowaną analogię, którą zaraz przeczytacie. Otóż jeżdżąc samochodem i mniej więcej kojarząc przepis drogowe, możemy jeździć z powodzeniem całe życie. Jednak chcąc być profesjonalnym, zawodowym kierowcą-wyjadaczem, spędzającym w samochodzie całe dnie, prędzej czy później ubrudzimy sobie ręce smarem, grzebiąc w silniku. Podobnie widzę życie .NET developera. Zdecydowana większość może "jeździć" bardzo dobrze, znając składnię, wzorce projektowe, sztuczki i kruczki. I będą profesjonalistami. Ale jest mniejsza grupa geeków, nerdów, wyjadaczy, którym to nie wystarcza. Chcą zrozumieć internalsy CLR, chcą wiedzieć jak to wszystko działa pod spodem, jak wgrzebać się w pamięć i jak używać tak surowych narzędzi jak WinDbg. Osobiście myślę, że to jest po prostu ciekawe i każdego może kiedyś zainteresować, choćby na chwilę. Popularność czerwcowych devWarsztatów, które ja oraz Sebastian Solnica zdecydowaliśmy się poprowadzić, niejako to potwierdzają.
Dla takich osób istnieje książka, którą mogę z czystym sumieniem polecić - tytułowe Advanced .NET Debugging autorstwa Mario Hewardta. Więcej...