Opis projektu MemoryVisualizera toczy się w kilku wątkach. Jednym z nich jest moja przygoda z F# w kontekście WPF. Po pierwszej części, w której w ogólności opisywałem jak możemy “pożenić” WPF z F#, pora kolejne kroki. Ale wcześniej potrzebne nam będzie krótkie przypomnienie z WPF w C#. Rzecz się tyczy użycia komend, do wykonywania akcji. Oraz nieśmiertelnego OnPropertyChanged do notyfikowania interfejsu o zmianie – ale o tym w kolejnej części.Więcej...
Wstępniak: Uczę się używać F# wraz z postami o tym projekcie. Nie wszystko więc pewnie od razu będzie idealne. Za to w zamian cenne może być to, że dzielę się uwagami, spostrzeżeniami i zaskoczeniami w ramach tego procesu.
Po trzech pierwszych, wprowadzających postach pora wreszcie przejść do konkretów - kodu! MemoryVisualizer ma być aplikacją desktopową, napisaną w WPF. Nie mam jeszcze ani jednej linijki kodu, zacznę zatem od pustej aplikacji z jakiegoś szablonu. Gdybym zdecydował się na C#, sprawa byłaby prosta - startuję z pustego szablonu WPF Desktop Application i już. Mamy tam z pudełka obsługę XAML, code behind, designer itd. Jednak jak najwięcej chcę napisać w F#, zatem rodzi się pytanie - czy i jak zintegrować WPF z F#? Więcej...
W poprzedniej części opisałem wymagania wobec projektu MemoryVisualizer. Teraz pora przejść do konkretów, czyli technologii. Dla przypomnienia, piszę narzędzie, które pozwoli za pomocą jakiegoś języka zapytań wizualizować pamięć procesu .NETowego - czy to z memory dumpa, czy poprzez podpięty debugger. Wizualizacja ma być ładna - by posłużyć kiedyś do celów ilustracyjnych. Oraz szybka - by docelowo analizować gigabajtowe procesy.
Więcej...